Zaniedbanie reflektorów bywa jedną z przyczyn mandatu lub zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Ma to swoje logiczne uzasadnienie – w końcu zmatowienie i brud w dużej mierze tłumią blask świateł, pogarszając widoczność na drodze oraz zwiększając ryzyko wypadku. Dlatego warto je regularnie odświeżać, tym bardziej, że nie wiąże się to z dużymi kosztami. Podpowiadamy, jak wypolerować klosze lamp, aby nie tylko olśniewały, ale i zwiększały Twoje bezpieczeństwo na trasie.
Polerowanie reflektorów krok po kroku
Ciepłe i suche dni to wręcz wymarzona pora na wszelkie prace związane z przywróceniem reflektorom dawnego blasku. Aby uzyskać jak najlepsze rezultaty niezależnie od pory roku, ich czyszczenie i polerowanie warto przeprowadzić w czystym i suchym garażu. Oto prosty i tani sposób, dzięki któremu wypucujesz klosze na błysk!
Zabezpiecz lakier przed uszkodzeniami
Karoserię znajdującą się w sąsiedztwie reflektorów należy pokryć lekko chwytającą taśmą malarską wykonaną z papieru. Tych mocno łapiących lepiej nie używaj, bo zbyt silny klej mógłby uszkodzić słabo przylegający lakier.
Szlifuj
Zanim przystąpisz do matowienia zniszczonych reflektorów, ich powierzchnię spryskaj wodą (np. przelaną do pojemnika w formie sprayu), a następnie użyj papieru ściernego o gradacji 2000–3000.
Umyj reflektory
Pora na oczyszczenie reflektorów z zabrudzeń i dokładne ich odtłuszczenie. Na tym etapie warto posłużyć się preparatem K2 Klinet lub płynem do mycia szyb. Po dokładnym osuszeniu kloszy (najlepiej szmatką z mikrowłókna), pozostaje zabrać się za czynność właściwą, czyli polerowanie. Możesz wykonać je ręcznie lub mechanicznie.
Polerowanie ręczne
Pastę polerską (np. K2 Lamp Doctor) rozprowadź na reflektorach przy użyciu ścierki z mikrofibry lub gąbki i poleruj aż do uzyskania gładkiej, lśniącej powierzchni.
Polerowanie mechaniczne
Nałóż pastę na gąbkę polerską o poziomie ścieralności dobranym pod kątem uszkodzeń powierzchni, po czym rozprowadź preparat na reflektorach, zaczynając od niskich obrotów (600/min) i w miarę postępów prac stopniowo zwiększając do wysokich (1200/min). Polerka samochodowa znacznie przyspiesza pracę nad renowacją reflektorów i pozwala na lepsze osiągnięcie wysokiego połysku niż w przypadku sposobu ręcznego.
Oceń, jak prezentują się lampy
Jeśli nie dopatrujesz się na kloszach żadnych rys, mikropęknięć, przebarwień czy zmatowień, a ich powierzchnia zachwyca blaskiem, masz pewność, że zadanie zostało prawidłowo wykonane. W ramach ostatniego szlifu delikatnie przetrzyj ich powierzchnię mikrowłóknem. I gotowe!
Odświeżone reflektory na długo zachowają maksymalną przejrzystość i przy odpowiednim traktowaniu posłużą Ci przez kilka następnych lat, dzięki czemu zaoszczędzisz pieniądze, które musiałbyś przeznaczyć na ich wymianę.
Jaką polerkę elektryczną polecamy?
Ceny dobrych polerek samochodowych zaczynają się w okolicach kilkuset złotych. Podczas szukania odpowiedniego modelu, zwróć uwagę na maszynkę MASNER L5315 o mocy 1200 W i zakresie obrotów 600-3000. Do jej zalet, tak jak i innych polerek obrotowych, należy wytwarzanie wysokiego poziomu ciepła, dzięki czemu łatwiej usuniesz głębokie niedoskonałości. Dodatkowo efekt końcowy będzie znacznie lepszy, niż w przypadku polerowania ręcznego czy z użyciem innego typu produktu – polerki orbitalnej, nieodpowiedniej do usuwania mocnego zmatowienia i wyrazistych rys. Płynna regulacja obrotów, niska waga oraz renomowany producent (marka K2) to atuty, których również nie sposób jej odmówić.
Co najbardziej szkodzi reflektorom?
Plastikowe reflektory łatwo żółkną i matowieją pod wpływem promieni UV, które powodują utlenianie i niszczenie ich powierzchni. Nie bez wpływu na stan kloszy pozostają także mające z nimi kontakt zanieczyszczenia, sól drogowa, żwir czy ptasie odchody. Te ostatnie są szczególnie uciążliwe do wyczyszczenia – niemyte przez dłuższy czas wżerają się w strukturę tworzywa. Stan lamp pogarsza się również wtedy, gdy są one niewłaściwie traktowane. Część kierowców nie zdaje sobie sprawy, że czyszczenie reflektorów szorstkimi gąbkami, szmatkami czy ręcznikiem papierowym to najszybsza droga do zmatowienia ich powierzchni. Podobnie jak pocieranie je miękką, ale brudną od piasku szmatką z mikrofibry, dlatego pamiętaj, by nigdy nie czyścić kloszy tymi samymi szmatkami, którymi wycierasz karoserię, kokpit czy (o zgrozo!) koła.
Mimo tego, że reflektory codziennie narażone są na kontakt z czynnikami, które im szkodzą, rzadko wymagają wymiany. Jeśli dbasz o nie na bieżąco i pielęgnujesz przeznaczonymi specjalnie do tego preparatami dobrej jakości, możesz znacznie przedłużyć ich trwałość. Gdzie szukać odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji auta? Na nocar.pl!
Źródło zdjęć: nocar.pl, unsplash.com.
Dodaj komentarz