Najstarsze wiadomości o ochronie przyrody
Informacje, Ochrona środowiska

Najstarsze wiadomości o ochronie przyrody

Prawdopodobnie najstarsze zarządzenia dotyczące ochrony przyrody pochodzą z Chin. Zachowały się zapiski świadczące o tym, że ogłoszono je w tym kraju w 1122 r. przed Chr. Zabraniały one samowolnego wyrębu lasów, ustalały metody pielęgnowania i odnawiania drzewostanów, a także ich ochro­ny przed pożarami. Stan wiedzy w dziedzinie hodowli i pielęgnowania drzew był tam przed trzema tysiącami lat bardzo wysoki. Istniały wskazówki dotyczące zakładania szkółek leśnych, podsiewania lasu, wprowadzania gatunków drzew o większym znaczeniu gospodarczym itp. Zadrzewie­nie kraju wydatnie zwiększało się dzięki powszechnemu zwyczajowi sadzenia drzew na grobach zmarłych.

W późniejszych wiekach znacznie zmalało w Chinach zro­zumienie tego, jak wielkie znaczenie gospodarcze przedstawia­ją obszary leśne, a dawne ustawy poszły w zapomnienie. Dopiero w latach 557-386 przed Chr. zwrócono ponownie uwagę na konieczność prawidłowego gospodarowania lasami. W wielu okolicach Chin wstrzymano wówczas wycinanie lasów, ustalając czas i rozmiary wyrębów. Równocześnie przyznawano nagrody tym, którzy dobrowolnie sadzili lasy na terenie swoich posiadłości.

Interesujące wiadomości o Chinach, choć dotyczące znacz­nie późniejszego okresu, można znaleźć w pamiętnikach Mar­co Polo. Podróżnik ten przeżył wiele łat na dworze Wielkiego Chana Chubiłaja (1216-1294), stojącego na czele ogromnego imperium mongolskiego, zarazem legalnego cesarza Chin. Omawiając panujące tam stosunki, Marco Polo wielokrotnie wspomina w Opisaniu świata (Warszawa 1954), że na roz­ległych terenach środkowej i wschodniej Azji były wów­czas nieprzebrane zasoby zwierzyny łownej, ptactwa i ryb. Mimo wielkich polowań obfitość ich nie malała, ściśle bowiem przestrzegano łowieckich czasów ochronnych. W związku z tym Marco Polo pisał: „… we wszystkich ziemiach należą­cych do Wielkiego Chana żaden król ni możny, ani żaden innych człek nie odważy się łowić ani polować na zające, daniele, kozły, ani jelenie, ani inne podobne zwierzęta od miesiąca marca aż do października, a to, aby się mnożyły. A gdyby ktoś zakaz przekroczył, byłby surowo karany wedle zarządzenia cesarza. I zapewniam was, że zakaz ten jest przestrzegany, że zające i daniele oraz inne zwierzęta wy­mienione wyżej, często aż do człowieka podchodzą i nikt ich nie dotknie ani nie czyni im nic złego”.

30 stycznia 2013

O autorze

Redakcja


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatni komentarz
  • Patryk
    1
    Pojemniki na odpady
    U nas jakiś czas temu zamontowano tzw. moloki, które są wkopywane w ziemię. W przypadku odpadów zielonych związany u dołu worek i tak przecieka przy wyciąganiu. Strasznie potem śmierdzi wokół…
GLAERIA FLICKR
KONTAKT

AG Solutions - marekting internetowy

Email : kontakt@ekogroup.info